(www.yuyek.com)
rzuć we
mnie swoim kolorem, nie wahaj się... rzuć - poznam cię bliżej, rozpoznam po
twojej sile... zapełnij mój fragment fragmentem swojej wyobraźni... rzuć – od
ściany nie wszystko się odbija... poznasz siebie po kolorach i kształtach
swoich uderzeń... panta rhei... przypadkowość kolejnych warstw z
czasem przeleje się w harmonijne ombre dobrych wspomnień... z czasem zblednę,
złagodnieję... ale teraz farby przelewają się przez twoje palce... nie bój się,
pozostaw na mnie swój ślad... we mnie przez moment i na zawsze... tak trwały...
jesteś sercem tego wnętrza... uderzaj! dla ciebie na moment i dla mnie na
długo... stanę się! stanę się niebanalnym kawałkiem twojego świata... aż
ożyję... o żyję! poplam mi życie – śmiało! z kawałkiem ciebie nie będę tak
bardzo sama pomiędzy swoimi ramionami... ramionami kątów cię otaczam... sobą cię
otulam... w kącie też postaw kawałek siebie... ależ nie! nie za karę!...
kąty też będą chciały tęsknić... kąciki moich oczu.. kąciki moich ust... ściany
mają uszy... powiedz głośno, co cię zachwyca i rzuć we mnie kolorami tych
zachwytów! aż stanę się wyrazem twojego entuzjazmu! strugi twoich wielobarwów
będę spijała z czystego i niepohamowanego pragnienia... twoimi kolorami
nasiąknę... przesiąknę do najgłębszych warstw tynku i głębiej, do szpiku
kości...
Wow:* tekst czyta się jak pędzące, niczym niepohamowane pragnienie.
OdpowiedzUsuń:* takie oto...
OdpowiedzUsuńaż się chce malować :)
OdpowiedzUsuńmaluj :)
OdpowiedzUsuń