wtorek, 25 sierpnia 2015

joanna

(Marcin K. :) )


najbardziej lubię zapach dymu we włosach... taniec przy ognisku... jesienny trans... czuję się wtedy bosą iskrą... boską chwilą plączę się wśród pierwszych wrzosów, jak pierwsze nici babiego lata... plączę się w zbyt długiej spódnicy... plotę wianki, plotę trzy po trzy, wydawałoby mi się... tańczę, jak natchniona... może należy żyć takimi iluzjami... poleciałabym z ptakami, hen górami... rozpuszczam włosy na wietrze, ale to wszystko bardzo za mało...  joanna... to imię zawsze kojarzyć się będzie z ogniem... z nieziemskim zapałem, odwagą, pięknym uporem, z gorącym sercem, z czerwienią losu... mam na imię joanna... to uskrzydla, to imię wznosi... karmię się romantycznymi ideami i wyśnioną ambrozją... podejmuję kolejne próby, lecz potyczka potyczce nierówna, a chaos wszędzie taki sam... joanny igrają z iskrami... wszystko w słusznej sprawie, dobrej przecież wierze...  więc zakładam czerwone szpilki, czerwone paznokcie, czerwone usta... upinam włosy... przywdziewam tę miejską zbroję... szpilki, jak czekan wbijają się w szklane wieżowce, jak w zamarznięte wodospady... chcę walczyć, skrzydeł nie chowając... czerwony kapelusz jest jak hełm rycerski... kwietna, wyobrażona woaleczka mą przyłbicą... tarczę utkały dla mnie jesienne pająki... a moje serce to jeszcze za mało... nie potrafiłam obronić skrzydeł... 

13 komentarzy:

  1. Sunrise, jak masz na imię ;) ? :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyśnione ambrozje, romantyczne idee, taniec, można tym żyć, czemu nie:) A skrzydła mogą odrosnąć w jedną sekundę, wystarczy wierzyć. A i wrzosy może też się znajdą. Trzeba będzie wypatrywać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam taki sen przed napisaniem tego posta..o tańcu przy ognisku, z wrzosowym wianku na głowie.. z górami w tle... serio :)

      Usuń
    2. Jednak jesteś wiedźmą:) Jeszcze coś pamiętasz z tego snu?

      Usuń
    3. że byłam pijana ;) ale... kiedyś mi się śniło, że z Margarithes siedziałyśmy na klifie, paliłyśmy skręta.. machałyśmy nogami nad oceanem i liczyłyśmy owce... i dochodziłyśmy do wniosku że jesteśmy "tworzywami twórczymi" ; ) Napisałam to na fejsie. ale ucięłam motyw skręta ;) więc może kiedyś... ;)

      Usuń
    4. Jak mogłaś uciąć tego skręta, no wiesz...

      Usuń
    5. jestem koorrynatorem placówki profilaktycznej dla trudnej młodzieży ;) nie mogę dawać złego przykładu ;) hahahaha

      Usuń
    6. stąd te pragnienia w snach :)

      Usuń
    7. tyle mi pozostało :) hahahahahaha

      Usuń